Do samego końca byłam pewna, że w moim pokoju dziennym, kuchni i jadalni będą wielkoformatowe płytki w kolorze jasnej szarości. Okazało się jednak, że przez błąd w poprowadzeniu dylatacji, ich położenie byłoby dużym ryzykiem. Oto post o tym, dlaczego z perspektywy czasu jestem wdzięczna za tę pomyłkę fachowcom od wylewek oraz dlaczego finalnie zdecydowałam się na podłogę w jodełkę.